Niektóre usterki zadaszenia mogą być spowodowane przez zwierzęta. Dobrym przykładem jest kuna – niewielki ssak z rodziny łasicowatych, który stanowi prawdziwą zmorę dla właścicieli domów jednorodzinnych. Jak kuna może uszkodzić Twój dach? Czy obecność tego zwierzaka na poddaszu spowoduje duże problemy?
Kuny zwane też kamionkami są niewielkimi drapieżnikami poszukującymi dogodnego miejsca na założenie własnego gniazda. Ocieplone poddasze w domu jest dla nich świetną opcją z uwagi na wiele udogodnień. Przede wszystkim gwarantuje odpowiednią temperaturę, pozwala na składowanie pożywienia dla młodych, zabezpiecza przed wilgocią i stanowi świetną ochronę (np. przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi czy innymi drapieżnikami). Mali lokatorzy wybierają najchętniej domostwa, które są ocieplane za pomocą wełny mineralnej – jest miękka, zapewnia dobrą izolację termiczną i na dodatek nie jest dostatecznie wytrzymała wobec ostrych zębów kuny.
Wskazane miejsce to jednak tylko jeden z powodów, dla którego kuna decyduje się na zagnieżdżenie na dachu domu jednorodzinnego. W wielu przypadkach przyczynami mogą być inne zwierzęta (np. myszy lub ptaki) lub sad bogaty w smakowite owoce, warzywa i orzechy, które są przysmakami niewielkiego szkodnika.
Mogłoby się wydawać, że zwierzę tak niewielkiego rozmiaru nie spowoduje zbyt dużych problemów dla domowników a co dopiero w samej nieruchomości. W rzeczywistości pojawienie się kuny na poddaszu stanowi zapowiedź szeregu usterek, które w większości sytuacji kończą się wizytą ekipy remontowej. Do „mniej uciążliwych” problemów należy zaliczyć:
Jednak prawdziwym utrapieniem dla właścicieli domów są szkody materialne, które dotyczą poddasza i dachu. W pierwszej kolejności należy wymienić zniszczoną warstwę termoizolacyjną. Wspomniana wcześniej wełna mineralna nie jest dostatecznie odporna na ostre zęby i pazury kuny, które bez żadnego problemu dewastują strych. Powydzierane strzępki wełny stanowią jeden z głównych sygnałów, że na poddaszu może występować gniazdo kun. Co więcej, zwierzęta drążą w warstwach wełny korytarze umożliwiające rozbudowę siedliska w obrębie całego strychu. Konsekwencjami powstających w wełnie tuneli komunikacyjnych są mostki termiczne – miejsca o pogorszonych właściwościach izolacyjnych, które prowadzą do nadmiernego gromadzenia się wilgoci. Wówczas istnieje spore ryzyko, że na strychu dojdzie do rozwoju pleśni. Ponadto nieszczelne pomieszczenie i występujące w nim mostki termiczne powodują zwiększenie kosztów ogrzewania, co skutkuje wzrostem rachunków za zużytą energię cieplną.
To jednak nie koniec następstw szkodliwej działalności kuny. Pojawienie się zwierzaków na poddaszu może doprowadzić do takich problemów jak:
Najlepszym rozwiązaniem jest profilaktyka i warto zawczasu zabezpieczyć dom przed pojawieniem się kuny. W pierwszej kolejności dobrze jest zdecydować się na odpowiedni materiał termoizolacyjny poddasza. Zamiast wełny mineralnej należy zdecydować się na tworzywa, które są nieatrakcyjne dla zwierząt i charakteryzują się większą odpornością na uszkodzenia. Dobrym wyborem jest pianka poliuretanowa (PUR) lub wełna celulozowa – oba materiały charakteryzują się dobrymi właściwościami termoizolacyjnymi, a na dodatek są dostatecznie wytrzymałe wobec szkodliwej działalności gryzoni. Co więcej, ocieplenie poddasza poprzez natrysk pianką PUR lub wdmuchiwanie celulozy zapewnia znacznie większą szczelność aniżeli styropian czy wspomniana już wełna mineralna.
Firma Izolmax zapewnia profesjonalne ocieplenie poddasza. Z chęcią zabezpieczymy strych przed pojawieniem się kuny lub pomożemy w wymianie dotychczasowego materiału termoziolacyjnego. Dysponujemy nowoczesnym sprzętem, który gwarantuje oszczędność czasu i pieniędzy. Nasze wieloletnie doświadczenie pozwoli nam uporać się ze skutkami obecności kun na dachu, co umożliwi rozwiązanie problemu nadmiernych strat energii i innych niedogodności. Zapraszamy do współpracy!